Od Ani

Tej Juli wali na mózg muszę asz wrzeszczeć nocami. Mam nadzieję, że nie opusći stada przed swoimi urodzinami. Pocę się ze strachu. Co robić?
-Matti?
-Słońce, nie mam czasu...
-Nie obchodzi mnie to!
-Ehh... Co chcesz?
-Przekonaj Julę. Masz tu czosnek i lustro. W lustrze wampiry się nie odbijają. Czosnek je odstrasza. Postrasz ją!
-Nie ma mowy.
-Jest.
-Dobra. Zrobię to dla ciebie.
Plan jest taki: Matti zna swoją część. Borys gdy Matti wykona swoją kwestię rzuci na Julę siatkę, a Maciek rzuci zaklęcie i będzie tym czym była wcześniej.
-To nie jest dobry pomysł-powiedziała Diana.
-Czuję, że będą kłopoty-szepnął Dexter.